Niedawno pisaliśmy o „zaangażowaniu”, Pani Burmistrz w temacie budowy drogi Łapy – Markowszczyzna. Podobny brak zainteresowania wykazywany jest niestety w przypadku SP ZOZ w Łapach, czyli kolejnej, ciągnącej się od lat inwestycji. W lutym, na Komisji Finansowo – Gospodarczej oraz na sesji Rady Miejskiej dyskutowano o służbie zdrowia i sytuacji ekonomicznej miejscowego szpitala. Ze sprawozdania Pani Dyrektor oraz radnych powiatowych dowiedzieliśmy się, że sprawy nareszcie idą w dobrym kierunku, ale to dopiero początek długiej drogi. Na dzień dzisiejszy wiemy, że SP ZOZ w Łapach trafił do tzw. „sieci szpitali” a w sierpniu ruszyła budowa nowego bloku operacyjnego. Inwestycję umożliwiają środki zabezpieczone w budżecie Powiatu Białostockiego, a do skutku doszła dzięki głosom radnych powiatowych, za co ukłon z naszej strony.
Co na to wszystko Pani Burmistrz i jej świta? Póki co, gmina dofinansowała projekt budowy kwotą 60.000 zł. Na lutowych spotkaniach Pani Dyrektor wspomniała o potrzebie wsparcia zakupu nowej windy, zaznaczając, że ta posiadana obecnie została naprawiona po raz ostatni i w razie kolejnej awarii szpital zostanie jej pozbawiony. Oto kilka wypowiedzi na ten temat z sesji Rady Miejskiej z dnia 27 lutego tego roku:
Radny St. Żochowski uważa, że winda jest bardzo potrzebna w szpitalu, dlatego gmina sama powinna wystąpić z propozycją sfinansowania jej zakupu. Pani Dyrektor na spotkaniu wskazała problem windy, a problem ten w każdej chwili może dotyczyć nas, lub naszych dzieci.
Radny L. Gulewicz : Nikt nie kwestionuje tej potrzeby, ale nie uprawiajmy demagogii i dajmy czas Pani Dyrektor. Ona powie, jeśli wynikną jakieś niezbędne potrzeby i wtedy będziemy mogli pomóc.
Radny J. Jamiołkowski: Nie wychodźmy przed szereg. Poczekajmy. Pani Dyrektor może znajdzie jakąś pilniejsza potrzebę w szpitalu.
Pani Dyrektor najwyraźniej pilniejszej potrzeby nie znalazła, bo jak wynika z protokołów ze spotkań Rady Społecznej SP ZOZ w Łapach, już w marcu wysłała pismo do Pani Burmistrz z prośbą o dofinansowanie windy. Minęło prawie pół roku i co? Radni niniejszego pisma nie otrzymali do dnia dzisiejszego. Gdy sami poprosiliśmy 26.07.2017 r. o udostępnienie korespondencji pomiędzy gminą a szpitalem, nie otrzymaliśmy odpowiedzi do chwili obecnej (na udzielenie odpowiedzi organ ma termin 14 dni). Na uwagę zasługuje uzasadnienie Magistratu – „Wydłużenie terminu powodowane jest czasochłonnością zebrania i przygotowania wnioskowanych informacji.”
Wniosek informacja publiczna 2017 (1)
Odpowiedź o przedłużeniu terminu:
Poniżej cytaty z sesji z 25 maja 2017 r.
Radny L. Gulewicz : (…) Spytał, czy Pani Dyrektor SP ZOZ wystąpiła o jakieś środki do gminy.
Pani Burmistrz: W ubiegłym roku w budżecie była zarezerwowana kwota na szpital. Teraz Pani Dyrektor wystąpiła z wnioskiem i sfinansowanie windy towarowej. Pani Dyrektor jest po rozmowach z PFRON-em. Okazuje się, że nie ma możliwości pozyskania środków na windę z tego źródła. Dlatego będzie rekomendować przekazanie tych środków na windę, ale dopiero jak będzie kosztorys.
W sytuacji kiedy radni Niezależni zaczęli drążyć temat, Burmistrz zamiast udzielić odpowiedzi w terminie na złożony wniosek, zablokowała go, aby jednocześnie przedłożyć na najbliższej sesji, przygotowaną naprędce Uchwałę ws. dotacji dla szpitala w wys. 400 tys. zł.
(Projekt Uchwały nie zawiera uzasadnienia, nie dołączono również pisma Pani Dyrektor ws. zakupu windy). Uchwała jest o tyle niezwykła, iż dotyczy wydatku, który będzie realizowany w 2018 r. Skoro gmina nie może wesprzeć szpitala w najbliższym czasie to wydatek na ten cel powinien być ujęty, tak jak szereg innych, w budżecie na przyszły rok.
Uchwała:
Czy nie wypadałoby docenić postawy, jaką w sprawie SP ZOZ wykazali się Starosta oraz Rada Powiatu Białostockiego i potraktować prośby Pani Dyrektor z należytą powagą? A może po prostu nie doceniamy przenikliwości naszej władzy, która czeka na wyborczy rok 2018, aby wjechać na białym koniu i wielkodusznym gestem dorzucić do windy?
Chcielibyśmy poruszyć jeszcze jedną, istotną w naszym przekonaniu kwestię. Oto listy obecności z tegorocznych spotkań Rady Społecznej SP ZOZ w Łapach, które odbyły się 12 kwietnia, 28 czerwca oraz 20 lipca:
Jak nietrudno zauważyć, Pani Burmistrz jest najwyraźniej tak zapracowana, że w roku 2017 póki co nie znalazła czasu, aby pofatygować się na posiedzenie organu, w którego składzie figuruje. Komu powinno bardziej zależeć na losach szpitala, niż najważniejszej osobie w mieście? Czy na taką reprezentację liczyli mieszkańcy Łap? Jakie wnioski mogą wyciągnąć na przykład walczący o przetrwanie szpitala radni Rady Powiatu spoza Łap, gdy władze naszego miasta zdają się mieć ten temat w poważaniu i na spotkaniach Rady Społecznej Szpitala nie ma Burmistrza miasta, w okresie, w którym były podejmowane najważniejsze decyzje? Wnioski pozostawiamy Państwu.
Podsumowując, pozostało trzymać kciuki, w czym na szczęście Pani Burmistrz ma wprawę, aby winda po raz kolejny nie popsuła się. Bo jeśli do tego dojdzie jeszcze w tym roku, to nie podejrzewamy, że wraz ze swoją gromadką radnych uda się do szpitala pomagać w noszeniu pacjentów pomiędzy piętrami. Co najwyżej, będą służyć dobrą radą i słowem otuchy, jak to mają w zwyczaju.
Naszym zdaniem, opisana sytuacja bardzo dobrze obrazuje jak wywieranie presji przez opozycję przynosi dobre efekty, w tym przypadku w postaci zabezpieczenia wirtualnych pieniędzy na zakup nowej windy, ale lepsze to, niż nic. Mamy nadzieję, że w przyszłorocznym budżecie, faktycznie znajdą się realne środki na dofinansowanie windy, która będzie służyła nam wszystkim przez długie lata.
