Wypowiedź Radnych Niezależnych cz. I

Zgodnie z obietnicą, wracamy do tematu braku naszych wypowiedzi w świątecznym wydaniu Gazety Łapskiej. Poniżej publikujemy cały tekst wraz z dodatkowymi wyjaśnieniami.

Podobnie jak w poprzednim, również i pod koniec roku 2016 umożliwiono radnym opublikowanie w Gazecie Łapskiej ich podsumowań dotyczących minionego okresu. Gdy się o tym dowiedzieliśmy, jako, że cały mijający rok przebiegał u nas pod znakiem ścisłej współpracy, postanowiliśmy opisać go wspólnie jako Radni Niezależni. W związku z tym, podczas sesji Rady Miejskiej w Łapach w dniu 25.11.2016 r. umówiliśmy się z redagującą Gazetę Łapską Panią Magdaleną Perkowską-Szymanowicz na przesłanie materiału, który podpiszemy we trójkę. Aby nie utrudniać kompozycji gazety, zaproponowaliśmy artykuł w limicie 5000 znaków, pomimo, iż każdemu z radnych przydzielono limit 2500 znaków. Pani redaktor nie widziała przeciwwskazań i wyraziła zgodę, w związku z czym dzień później otrzymała od nas poniższy tekst.

Ponieważ wyznajemy podobne wartości i przyświecają nam wspólne cele, pomimo iż każde z nas startowało z innego komitetu wyborczego, postanowiliśmy działać wspólnie jako radni niezależni. Aby być jak najbliżej Mieszkańców, powołaliśmy do życia stronę internetową www.niezalezni.lapy.pl. Zamieszczamy tam nagrania z obrad Rady Miejskiej, publikujemy komentarze do bieżących wydarzeń oraz wnioski o udostępnienie informacji publicznej, które często spotykają się z oporem adresatów, wzbraniających się przed wyjściem na jaw kłopotliwych faktów. Znalazło się tam też miejsce dla składanych przez nas interpelacji, na których pojawienie się w przeznaczonej dla nich rubryce na stronie Urzędu Miejskiego, od prawie dwóch lat nie możemy się doczekać. Zachęcamy do odwiedzin, ponieważ robimy to dla Państwa, świadomi odpowiedzialności, jaką niesie za sobą zaufanie, którym zostaliśmy obdarzeni. Staramy się udowadniać, że radny może pamiętać o Wyborcach nie tylko podczas kampanii przedwyborczej.     

Minęliśmy już półmetek kadencji Rady Miejskiej w Łapach. Czy Mieszkańcy są zadowoleni z dotychczasowego sposobu zarządzania miastem? W zeszłym roku większość radnych zamieszczających swoje wypowiedzi, rozpływała się w zachwytach. To jednak ta sama większość, która swoimi głosami bezrefleksyjnie zatwierdza wszystko, co zaproponuje Pani Burmistrz a jeśli trzeba, popiera również wnioski o zakończenie dyskusji w sprawach kluczowych dla miasta, gdy tylko zmierza ona w niewygodnym kierunku. Niestety, jest nas za mało, aby skutecznie przeciwstawić się nieodpowiedzialnemu pustoszeniu miejskiej kasy. Wyznajemy zasadę racjonalnego zarządzania środkami publicznymi, opartą na szukaniu oszczędności wszędzie, gdzie jest to możliwe, ponieważ wymaga tego trudna sytuacja finansowa miasta. Złożyliśmy kilkanaście wniosków o udostępnienie informacji do gminnych jednostek i niestety, otrzymaliśmy obraz nieoszczędnego i niegospodarnego wydawania pieniędzy. Gmina nie jest w stanie zapewnić Mieszkańcom zaspokojenia podstawowych potrzeb, ponieważ ich hierarchia jest zachwiana. W pierwszej kolejności należy zająć się podjęciem skutecznych działań, które doprowadziłyby do powstania nowych miejsc pracy.

Nie można remontować dróg z powodu zniszczonej nawierzchni, jednocześnie pozostawiając całe osiedla bez kanalizacji, tonące w błocie – mowa tu oczywiście m.in. o Barwikach. Obowiązkiem Urzędu jest dopilnowanie, aby takie nieutwardzone drogi były przejezdne. Niestety, to Mieszkańcy albo radni muszą bez końca upraszać się o zainteresowanie tematem.

O pomstę do nieba woła brak należytego utrzymania porządku w mieście. Nie zmieni tego kilka rabat z kwiatami ani nowych koszy. Niepojęte jest, żeby zalecenia pokontrolne z kontroli OKF, która odbyła się w roku 2015 nie zostały do dziś zrealizowane przez Panią Burmistrz. Nikomu nie przeszkadza fakt, że kontrola w MOPS została przerwana przez samych członków Komisji Rewizyjnej, pomimo, iż wcześniej nie brali w niej udziału. Wiele do myślenia daje niesprawiedliwy podział środków dla stowarzyszeń, gdzie jedno otrzymuje wsparcie ok. 230 tys., a kilkanaście pozostałych 300 tys. do podziału.

Czy zamiast budowy centrum przesiadkowego z petersburskim dworcem za 13 mln. zł, nie można byłoby wyremontować go wraz z parkingami i wydzierżawić miejscowym podmiotom, aby było schludnie, czysto i przede wszystkim taniej? Tym bardziej, że inne inwestycje czekają na realizację od wielu lat.

Rozrzutnością jest zatrudnianie w MOPS ponad osiemdziesięciu osób, wydawanie bezpłatnej gazety, niezliczona ilość umów zleceń dla zewnętrznych podmiotów, czy też tzw. „miękkich” projektów, głównie szkoleniowych i doradczych. Trudna sytuacja pracowników szpitala i byłego ZUK nie jest nam obca, niestety, na tym polu Gmina również wykazuje się bezradnością. Problem z bobrami, które od lat degradują naturalne środowisko wzdłuż Awissy jest także nie do rozwiązania.

Niepokoi nas, że władza podejmuje decyzje bez dyskusji, utrudnia pozyskanie informacji, czy też łamie Statut, pozostając przy tym bezkarna. Nawet Wojewoda Podlaski, którego chcieliśmy zainteresować lokalnymi problemami odpowiedział, że jedynie Rada Miejska jest właściwa do reagowania na nieprawidłowości w gminie. Mamy nadzieję, że za niecałe dwa lata decydujący o jej składzie Wyborcy będą mieli to na uwadze.

Wmawia nam się, że nie można uzupełniać na bieżąco BIP, przesyłać materiałów na sesję w terminie zgodnym ze Statutem, czy nawet zamontować kilku lamp na osiedlu Bucz. Można było za to podnieść zarówno pensję Pani Burmistrz, jak i opłaty za wodę i ścieki.

Nie jest prawdą, że do wszystkiego jesteśmy z góry nastawieni krytycznie. Jeśli ekipie rządzącej zdarzają się rozsądne propozycje, zawsze spotykają się one z naszym poparciem. Póki co jednak, przy obecnym układzie sił w Radzie Miejskiej, pozostaje nam konsekwentne informowanie Państwa o tym, czym władza sama na pewno się nie pochwali.

Życzymy wszystkim bez wyjątku zdrowych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku.

W dniu 28 listopada otrzymaliśmy maila z informacją, że pomimo wcześniejszych ustaleń nie ma możliwości publikacji jednego tekstu dla grupy radnych, w związku z czym do dnia 30 listopada mamy przesłać oddzielne wypowiedzi. Pomimo, iż bierzemy pod uwagę, że instrukcje mogły zostać wydane z góry uznaliśmy, że skoro na coś się umawialiśmy, nie będziemy pisać na kolanie nowych tekstów tylko dlatego, że ktoś tłumaczy, że zmieniła mu się koncepcja. Do przygotowanej wypowiedzi podeszliśmy sumiennie i poświęciliśmy na to trochę czasu, podzieliliśmy ją więc na trzy części, przed każdą z nich dodając poniższe wyjaśnienie.

Radni Niezależni – Stanisław Żochowski, Przemysław Jaroszewski oraz Joanna Micota zaproponowali redakcji „Gazety Łapskiej” opublikowanie w wydaniu świątecznym ich wspólnego tekstu, na co uzyskali odpowiedź, że nie będzie z tym żadnego problemu. Żeby ułatwić redakcji kompozycję artykułu, przygotowana została mająca zmieścić się na jednej stronie wypowiedź licząca 5000 znaków, pomimo, iż każdy radny miał do dyspozycji 2500 znaków. W ostatniej chwili poinformowano nas jednak, że nie ma możliwości publikacji na ustalonych wcześniej zasadach, w efekcie czego postanowiliśmy rozbić tekst na trzy części. Przepraszamy za słabą przejrzystość, ale jak widać, nawet tego typu sprawy mogą okazać się niewykonalne. 

 Teksty wysyłamy 30 listopada, 1 grudnia dostajemy potwierdzenie ich otrzymania wraz z informacją, że wydanie gazety planowane jest na 22 grudnia. Dzień później dowiadujemy się jednak, że przesłany przez nas materiał nie zostanie opublikowany, ponieważ „zawiera informacje, które nie są prawdziwe”. Tym sposobem pozbawiono nas możliwości dotarcia do szerokiego grona Mieszkańców, wśród których znajdują się również nasi Wyborcy. Co do zarzutu podania nieprawdziwych informacji, oczywiście poprosiliśmy o ich wskazanie, jednak do dnia dzisiejszego nie uzyskaliśmy odpowiedzi.

Cdn.

Komentowanie jest wyłączone.